sobota, 14 stycznia 2012

Reklama dźwignią handlu, czyli nie zawsze tak jest

Ktoś powiedział, że reklama jest dźwignią handlu. Trudno się z tym nie zgodzić, ale co powiedzieć o reklamie czegoś, czego już nie ma. Tak jest z reklamą Zep-Tech. Firma ta funkcjonowała w naszym mieście w 1999 roku. Jej sklep mieścił się po przeciwnej stronie parku (w tej chwili jest tam punkt sprzedaży okien) i zajmował się sprzedażą usług telefonii komórkowej Plus GSM.



 Zep-Tech reklamę powiesił, ale wraz ze swoim odejściem z Żuromina jej nie zdemontował. Jak łatwo policzyć (nie)reklama ta jest umieszczona na słupie już 13 lat. Mam nadzieję, że nie będzie istnieć, aż do wymiany słupów energetycznych w Żurominie. Co prawda było już kilka okazji, aby tablicę zdjąć, ale niestety przerosło to czyjeś myślenie. Ostatni raz można to było uczynić przy montażu lub zdejmowaniu ozdobnej choinki, która w okresie świątecznym znajdowała się na tym słupie.
Otrzymałem wczoraj e-maila od mojego czytelnika, który zarzucił mi, że zajmuję się błahymi sprawami jak znaki drogowe itp. Odpowiadam. Dla mnie nie są to mało ważne sprawy. Czuję się mieszkańcem Żuromina i po części współgospodarzem naszego miasteczka, a jego teren traktuję jako wspólne podwórko. Bardzo zależy mi na jego wyglądzie. Nie od dziś wiadomo, że jakie podwórko – taki gospodarz.

2 komentarze:

  1. Ja dodam że to jest Twój blog i możesz się na nim zajmować czy chcesz. Jak komuś nie odpowiada nie musi tu wchodzić.Ja bardzo lubię tu zaglądać.Tak trzymać stz!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń