sobota, 5 lutego 2011

Jedno dochodowe miejsce w Żurominie mniej

Czyżby moje pisanie na tym blogu dawało jakieś rezultaty? Jedno dochodowe miejsce zostało zlikwidowane. Powstało parę miejsc parkingowych, a także kierowcy zapłacą mniej mandatów. Znaki B-36 zostały zlikwidowane po obu stronach ulicy. Czekam teraz jeszcze na reakcję osób odpowiedzialnych za stawianie znaków drogowych przy ul. Wetmańskiego.

7 komentarzy:

  1. Uprawiasz dziennikarstwo obwatelskie z sukcesem, bo są widoczne rezultaty twojego pisania :-) Powodzenia. Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję. To sukces, którym należy się chwalić. Ale swoje pismo też będę chwalił w tej sprawie. Pozdrawiam Adam Ejnik

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja akurat z powodu zniknięcia tych znaków cieszę się umiarkowanie. Teraz kiedy można parkować po dwóch stronach ulicy, przejazd nią większym autem jest praktycznie niemożliwy!!! Czemu nie można zrobić z kilku ulic w Żurominie dróg jednokierunkowych? Mam na myśli właśnie wyżej pokazane ulicę i ul.Wetmańskiego, ul.Kościuszki np. to posunięcie sporo by pomogło myślę w płynności ruchu i znalezieniu miejsca parkingowego w centrum miasta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Victor33 chodziło mi głównie o to, że te miejsca były źle oznakowane. Jak kierowca skręcał z Warszawskiej nie było znaku zakazu, tylko jak jechał od strony cukierni Łasuch

    OdpowiedzUsuń