piątek, 25 lutego 2011

Na razie bez tytułu

Na wstępie chciałbym podziękować moim Czytelnikom za odwiedzanie mojego bloga. W ciągu miesiąca miałem ponad 2000 wyświetleń. Bardzo się z tego  cieszę. Uważam, że jest to bardzo dobry wynik jak na moją skromną osobę, gdyż nie jestem radnym, wójtem, starostą ani burmistrzem, lecz tylko zwykłym obywatelem tego miasta.
Do napisania tego posta skłonił mnie sygnał od jednego z moich czytelników, mieszkańca ul. Warszawskiej. Bardzo spodobała się mu moja seria postów dotyczących oznakowania Żuromina, dlatego postanowił podsunąć mi niniejszy temat. Bardzo nurtuje go brak przejścia dla pieszych na początku ul. Olszewskiej. Oto to miejsce. 

czwartek, 10 lutego 2011

Niebezpieczne znaki drogowe w Żurominie, czyli bałagan w oznakowaniu miasta cz. 3

Tym razem przedstawiam dwa znaki drogowe, ale tylko jeden z nich jest nieprawidłowy. Znaki te są ustawione przy jednej uliczce - jeden przy wjeździe, a drugi przy wyjeździe. 


Oto pierwszy z nich

sobota, 5 lutego 2011

Jedno dochodowe miejsce w Żurominie mniej

Czyżby moje pisanie na tym blogu dawało jakieś rezultaty? Jedno dochodowe miejsce zostało zlikwidowane. Powstało parę miejsc parkingowych, a także kierowcy zapłacą mniej mandatów. Znaki B-36 zostały zlikwidowane po obu stronach ulicy. Czekam teraz jeszcze na reakcję osób odpowiedzialnych za stawianie znaków drogowych przy ul. Wetmańskiego.

Niebezpieczne znaki drogowe w Żurominie, czyli bałagan w oznakowaniu miasta cz. 2

Przedstawiam dwa kolejne niezrozumiałe znaki. Tym razem powstrzymam się od komentarza. Może zrobię tylko mały quiz. Moje pytanie: gdzie stoją te znaki?

wtorek, 1 lutego 2011

Wideorelacja z koncertu CLOSTERKELLER w Żurominie

W dniu 30 stycznia 2011 roku w naszym mieście wystąpiła gwiazda polskiej sceny rockowej grupa Closterkeller na czele z charyzmatyczną wokalistką Anją Orthodox. Grupa ta miała zagrać w Żurominie w listopadzie, jednak ze względu na chorobę gitarzysty (męża Anji) koncert został przełożony. Zespół pochodzi z Warszawy. Ciekawostką jest fakt, że perkusista Janusz Jarzębowski jest z pobliskiej Mławy.