Bardzo dużym zainteresowaniem
moich czytelników cieszył się post Dlaczego w Żurominie nie ma linii kolejowej,czyli o problemie komunikacyjnym. W związku z tym postanowiłem temat kolei w
Żurominie dalej drążyć. Pomógł mi w tym mój kolega Mariusz, który wcześniej ode
mnie był już w opisanym poniżej miejscu. Chodzi tu o miejscowość Biały Dwór,
położoną nieopodal Wiatrowa i Żuromina. Obecnie we wsi jest tylko jedno
gospodarstwo. Wcześniej było ich więcej. Świadczą o tym ruiny wielu zabudowań.
Sama kolej powstała w 1914 roku, kiedy ziemiami
tymi zrządzali Prusacy. Była to kolej wąskotorowa, która prowadziła od Żuromina
do Lubowidza, Zielunia i Lidzbarka oraz w drugą stronę dochodziła do mostu w
Bieżuniu. Do niedawna było widać nasypy kolejowe, które przecinały
świeżo pobudowane bloki przy końcu ul. Zamojskiego, mijały Żuromin,
przechodziły przez Biały Dwór.
Róg ul. Zamojskiego i Zielonej. Z góry widać nasyp (czerwone kropki). Zdjęcie z 2004 roku
Niemcy wywozili tą koleją drewno z mazowieckich
lasów. Kolej rozebrano w 1918 roku i zarówno budowa jak i rozbiórka wykonana
była rękoma tutejszych mieszkańców. Inna teoria przydatności wąskotorówki mówi,
że wykorzystywano ją do wywózki cegieł z licznych w naszym rejonie cegielni. Potwierdzać
to może wypowiedź starszej pani, która mieszka w Białym Dworze. Twierdzi ona,
że jej teściowa opowiadała, jak kolejką przewożono cegłę, a przystanek
znajdował się nieopodal jej gospodarstwa. Poniżej przedstawiam mapkę poglądową.
Czerwoną linią zaznaczyłem zachowane fragmenty nasypów oraz miejsce
domniemanej stacji kolejowej. Nasypy są zrobione ze żwiru. Wraz z kolegą
Mariuszem znaleźliśmy kilka charakterystycznych „gwoździ”, które służyły do
przybijania szyn do podpór kolejowych. Wszystko to sprawia, że nie
mam wątpliwości, że nasypy znalezione w Białym Dworze są pozostałością po
kolejce wąskotorowej. Istnienie jej też dodatkowo potwierdzał dziadek Mariusza,
który opowiadał wnukowi, że jeździł kolejką za pomocą drezyny. Szkoda, że o
istnieniu kolei nie potwierdzają żadne mapy, na jakie do tej pory natrafiłem. Może Wy drodzy czytelnicy posiadacie jakieś
mapy, pamiętacie relacje swoich przodków lub macie inne ciekawe informacje na
ten temat. Za wszelkie nowe informacje będę niezmiernie wdzięczny.
Poniżej prezentuję zdjęcia nasypów kolejowych z Białego Dworu.
Fragment północnego nasypu
Fragment południowego nasypu (GPS 53,09452, 19,88985)
Ciekawy tekst.
OdpowiedzUsuńjakieś 15 lat temu nasypy były znacznie lepiej zachowane
OdpowiedzUsuńMoże trzeba by się zastanowić nad budową kolei? Dlaczego by nie,..
UsuńZainteresował mnie ten wpis bardzo i postanowiłem trochę przeszukać mój zbiór map okolic Żuromina i niestety z tego okresu nie znalazłem żadnych choć mam ich sporo..Ale za to natknąłem się na stare niemieckie mapy okolic Lidzbarka z tego okresu i na żadnej z nich nie zauważyłem niestety żadnej linii kolejowej w stronę Żuromina.
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo ciekawy wpis, który wpadł mi przed oczy właśnie gdy szukałam czegoś na temat owej kolei w Żurominie. Z racji, że pochodze z rejonów Mławskim, a mój ojciec, sam pochodzi z Lubowidza, szukam czegos na ten temat, bo właśnie jak zamieścił Pan w poprzednim wpisie, My na miasto Żuromin mówimy miasto kolejarzy, a kierowców samymi kolejarzami, że przyjażdzają do Mławy po to by nauczyc się wsiadac i wysiadać z pociągu :) ( bez urazy )
OdpowiedzUsuńDo rzeczy, z racji że jestem ciekawska, pytałam każdego czy poważnie kiedyś była kolej w Żurominie, każdy śmiał się i mówił, że faktycznie była, ale nikomu nie wierzyłam, bo niektórzy mówili, że była wieki temu a niektórzy, że nie.
Przewałkowałam cały internet i aż dziw, nie znalazłam niczego konkretnego. Wiec dalej mam dylemat, czy w Żurominie była kiedys kolej?
Mogę zapewnić, że kolej w Żurominie była.
UsuńNa tej stronie też wspomniano o kolei http://zielun.pl/historia.php
UsuńPolecam temat http://www.wmtmk.pl/forum/viewtopic.php?t=834
UsuńTo była jedna z wielu tymczasowych polowych kolei wąskotorowych jakie wybudowano w tamtym okresie. Większość z nich po spełnieniu zadań jakim służyły - rozebrano jeszcze przed zakończeniem I wojny światowej. Ta linia jest więc jedną z wielu zapomnianych.
OdpowiedzUsuńPo roku 1940 - przynajmniej na poniemieckich planach - Źuromin znalazł się na szlaku rozważanego projektu normalnotorowej linii kolejowej Sierpc-Działdowo. Linia ta miałaby charakter lokalny i byłaby zapewne jednotorowa.