niedziela, 13 maja 2012

Kolej w Żurominie, czyli o dowodach na jej istnienie


Bardzo dużym zainteresowaniem moich czytelników cieszył się post Dlaczego w Żurominie nie ma linii kolejowej,czyli o problemie komunikacyjnym. W związku z tym postanowiłem temat kolei w Żurominie dalej drążyć. Pomógł mi w tym mój kolega Mariusz, który wcześniej ode mnie był już w opisanym poniżej miejscu. Chodzi tu o miejscowość Biały Dwór, położoną nieopodal Wiatrowa i Żuromina. Obecnie we wsi jest tylko jedno gospodarstwo. Wcześniej było ich więcej. Świadczą o tym ruiny wielu zabudowań. Sama kolej powstała w 1914 roku, kiedy ziemiami tymi zrządzali Prusacy. Była to kolej wąskotorowa, która prowadziła od Żuromina do Lubowidza, Zielunia i Lidzbarka oraz w drugą stronę dochodziła do mostu w Bieżuniu. Do niedawna było widać nasypy kolejowe, które przecinały świeżo pobudowane bloki przy końcu ul. Zamojskiego, mijały Żuromin, przechodziły przez Biały Dwór. 
Róg ul. Zamojskiego i Zielonej. Z góry widać nasyp (czerwone kropki). Zdjęcie z 2004 roku
Niemcy wywozili tą koleją drewno z mazowieckich lasów. Kolej rozebrano w 1918 roku i zarówno budowa jak i rozbiórka wykonana była rękoma tutejszych mieszkańców. Inna teoria przydatności wąskotorówki mówi, że wykorzystywano ją do wywózki cegieł z licznych w naszym rejonie cegielni. Potwierdzać to może wypowiedź starszej pani, która mieszka w Białym Dworze. Twierdzi ona, że jej teściowa opowiadała, jak kolejką przewożono cegłę, a przystanek znajdował się nieopodal jej gospodarstwa. Poniżej przedstawiam mapkę poglądową. 

Czerwoną linią zaznaczyłem zachowane fragmenty nasypów oraz miejsce domniemanej stacji kolejowej. Nasypy są zrobione ze żwiru. Wraz z kolegą Mariuszem znaleźliśmy kilka charakterystycznych „gwoździ”, które służyły do przybijania szyn do podpór kolejowych. Wszystko to sprawia, że nie mam wątpliwości, że nasypy znalezione w Białym Dworze są pozostałością po kolejce wąskotorowej. Istnienie jej też dodatkowo potwierdzał dziadek Mariusza, który opowiadał wnukowi, że jeździł kolejką za pomocą drezyny. Szkoda, że o istnieniu kolei nie potwierdzają żadne mapy, na jakie do tej pory natrafiłem.  Może Wy drodzy czytelnicy posiadacie jakieś mapy, pamiętacie relacje swoich przodków lub macie inne ciekawe informacje na ten temat. Za wszelkie nowe informacje będę niezmiernie wdzięczny.
Poniżej prezentuję zdjęcia nasypów kolejowych z Białego Dworu.
Fragment północnego nasypu
Fragment południowego nasypu (GPS 53,09452, 19,88985)

9 komentarzy:

  1. Ciekawy tekst.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakieś 15 lat temu nasypy były znacznie lepiej zachowane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trzeba by się zastanowić nad budową kolei? Dlaczego by nie,..

      Usuń
  3. Zainteresował mnie ten wpis bardzo i postanowiłem trochę przeszukać mój zbiór map okolic Żuromina i niestety z tego okresu nie znalazłem żadnych choć mam ich sporo..Ale za to natknąłem się na stare niemieckie mapy okolic Lidzbarka z tego okresu i na żadnej z nich nie zauważyłem niestety żadnej linii kolejowej w stronę Żuromina.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo, ale to bardzo ciekawy wpis, który wpadł mi przed oczy właśnie gdy szukałam czegoś na temat owej kolei w Żurominie. Z racji, że pochodze z rejonów Mławskim, a mój ojciec, sam pochodzi z Lubowidza, szukam czegos na ten temat, bo właśnie jak zamieścił Pan w poprzednim wpisie, My na miasto Żuromin mówimy miasto kolejarzy, a kierowców samymi kolejarzami, że przyjażdzają do Mławy po to by nauczyc się wsiadac i wysiadać z pociągu :) ( bez urazy )
    Do rzeczy, z racji że jestem ciekawska, pytałam każdego czy poważnie kiedyś była kolej w Żurominie, każdy śmiał się i mówił, że faktycznie była, ale nikomu nie wierzyłam, bo niektórzy mówili, że była wieki temu a niektórzy, że nie.
    Przewałkowałam cały internet i aż dziw, nie znalazłam niczego konkretnego. Wiec dalej mam dylemat, czy w Żurominie była kiedys kolej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę zapewnić, że kolej w Żurominie była.

      Usuń
    2. Na tej stronie też wspomniano o kolei http://zielun.pl/historia.php

      Usuń
    3. Polecam temat http://www.wmtmk.pl/forum/viewtopic.php?t=834

      Usuń
  5. To była jedna z wielu tymczasowych polowych kolei wąskotorowych jakie wybudowano w tamtym okresie. Większość z nich po spełnieniu zadań jakim służyły - rozebrano jeszcze przed zakończeniem I wojny światowej. Ta linia jest więc jedną z wielu zapomnianych.

    Po roku 1940 - przynajmniej na poniemieckich planach - Źuromin znalazł się na szlaku rozważanego projektu normalnotorowej linii kolejowej Sierpc-Działdowo. Linia ta miałaby charakter lokalny i byłaby zapewne jednotorowa.

    OdpowiedzUsuń