środa, 16 marca 2011

Uszkodzone ogrodzenie cmentarza żydowskiego. Jest praca dla chętnych.

Jadąc rowerem ul. Żeromskiego zauważyłem uszkodzone ogrodzenie cmentarza żydowskiego. Wyrwa w betonowym płocie spowodowana jest prawdopodobnie przez przejeżdżający pojazd rolniczy np. kombajn, ciągnik z przyczepą. Nie sądzę, aby winna osoba przyznała się do tego, bo uszkodzenie powstało parę miesięcy temu i nikt do tej pory nie zgłosił się. Bulwersujące jest natomiast to, że jak widać na załączonych zdjęciach na teren cmentarza wyrzucane są śmieci. Jest to zapewne działanie celowe, tak jak uszkodzenie zasuwy bramy głównej. Jak poinformował mnie Pan Marek Lipiński z Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Warszawie płot zostanie w tym roku naprawiony, tym bardziej, że w lecie planowana jest na żuromińskim kirkucie uroczystość odsłonięcia dwóch tablic pamiątkowych. 


Data tej uroczystości nie jest jeszcze dokładnie znana. Mam być o niej wcześniej poinformowany. Tą wiadomością podzielę się również z moimi Czytelnikami. Tymczasem Fundacja szuka osób chętnych z Żuromina lub okolic do posprzątania cmentarza. Oczywiście za wykonaną pracę osoby będą miały wypłacone wynagrodzenie. Chętni mogą zgłaszać się do mnie.

6 komentarzy:

  1. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Wstyd nie dlatego,że do takiego uszkodzenia w ogrodzeniu cmentarza doszło, ale,że nie reagują na to władze, nauczyciele i uczniowie. Znam takie miejsca w Polsce, gdzie cmentarzami ewangelickimi, żydowskimi lub cmentarzami żołnierzy radzieckich itd itp opiekują się uczniowie, harcerze i to jest dowód na to jakich ci młodzi ludzie mają wychowawców. A w Żurominie jak jest? Żenada! A już zupełnie kuriozalne, niemoralne i wręcz uwłaczające mieszkańcom Żuromina jest branie pieniędzy za posprzątanie po sobie.

    Były mieszkaniec okolic Żuromina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma fizycznej możliwości żeby uczniowie i nauczycieli naprawiali rozwalony płot. Człowiek, który świadomie lub nieświadomie doprowadził płot do takiego stanu powinien za punkt honoru obrać sobie naprawę wyrządzonej szkody. Co do śmieci to brak mi słów i nie chodzi już o cmentarz żydowski ale też o przydrożne rowy, lasy. Widać taka polska mentalność.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z taką mentalnością należy walczyć w każdy możliwy sposób.
    A co zrobiła ta młodzież żuromińska by pokonać tę fizyczną niemożliwość? Zwróciła się o jakąkolwiek pomoc, z prośbą lub propozycją np. do władz, radnych czy wychowawców? To nie jest wychowawcze by z góry młodym ludziom mówić wy nic nie możecie i niech angażują się inni, a nie wy. Przy takim podejściu jeszcze długo Żuromin będzie dochodził do stanu społeczeństwa obywatelskiego.

    Były mieszkaniec okolic Żuromina.

    OdpowiedzUsuń
  4. ...a czemu wam "wszystkim" tak zalezy na pomocy dla mniejszosci,ktora w XX wieku chciala zagarnac wasze ulice?!Pozostawcie to organizacjom zydowskim,ktore powinny sie troszczyc o swoje miejsca pamieci (gdyby to ode mnie zalezalo pobudowalbym tam kolejna biedronke!) a wy drodzy "naprawiajacy swiat" zwroccie uwage np. na mlodych ludzi stojacych na stacji PKS lub na klatkach schodowych w kapturach,ktorzy umieraja jeden po drugim w piwnicach po przedawkowaniu morfiny...-to jest prawdziwy szczytny cel naprawy okolicy a nie jakies mocowanie sie z ogrodzeniem dla jakis dziwakow z pejsami,ktorzy sprzedali by was za tzw. 1 zlotowke.

    Marcin B.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawda, żydzi to naród wyznania handlowego

    OdpowiedzUsuń
  6. @ Marcin B.

    Do ścigania sprawców uszkodzenia mienia powołane są nie organizacje żydowskie ,a organy ścigania.

    Jestem ciekaw co by się stało gdyby ktoś na mogile twoich najbliższych postawił sklep lub agencje towarzyską ?

    Szacunek dla zmarłych to świadectwo naszego człowieczeństwa.

    OdpowiedzUsuń