Od dzisiaj decyzja Radnych Rady Miejskiej z dnia 27 maja 2010 roku weszła w życie. Na środku ronda znajduje się tablica informująca o jego nazwie. Nie będę polemizował o trafności decyzji Rady. Powiem tylko tyle, że ja wolałbym inną nazwę, ale decyzję szanuję. Nazwa ronda dla obywatela Żuromina w zasadzie nie ma żadnego znaczenia. Nadanie imienia to tylko symboliczny gest. Żaden budynek w mieście nie nie będzie miał w adresie im. Ofiar Katynia.
Jak Waszym zdaniem powinno nazywać się jedyne rondo w mieście?
Na temat nazwy żuromińskiego ronda chyba już sporo powiedziano. Za wypowiedzi niektórych radnych z ekipy KWWZN do dziś mi wstyd. Czy to się komuś podoba czy nie rondo nosi miano Ofiar Katynia.
OdpowiedzUsuńByły dwa wnioski: im. Ofiar Katynia i im. Jolanty Szymanek-Deresz. Wybrałem wariant pierwszy.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie uhoronowano lokalnego bohatera i rondo nie nosi jego imienia, a mam na myśli powstańca styczniowego Posnera pochowanego na żuromińskim cmetarzu ... Byłaby to nazwa niespotykana i wyrózniająca Żuromin.
OdpowiedzUsuńBył pomysł na Posnera, ale dyskusja na ten temat, to był jeden z bardziej żałosnych momentów poprzedniej kadencji. Szkoda. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuń@Michał Bodenszac. Pamiętam doskonale tę żenadę z antysemicką nutą w tle i wstyd do tego wracać i ponownie analizować. Wierzę oczywiście w to "może kiedyś", ale przecież szkoda straconego czasu i dobrej okazji by coś pozytywnego zamanifestować i pokazać, szczególnie młodzieży i dzieciom ...
OdpowiedzUsuńGrzegorz
Tabliczka ładna, ale nie zapłaciłbym za jej zamontowanie.Żeby to ciężko było posprzątać leżące papierki? Przyzwoitość i kultura tego wymaga.
OdpowiedzUsuńPrzyzwoitość i kultura wymaga po pierwsze by nie śmiecić gdzie popadnie, a problem śmieciowy w mieście istnieje, bo są tacy co nie mają pojemników na śmieci i oczywiście nie płacą za ich wywóz. W normalnych miastach taką sprawą zajmuje się straż miejska, ale w Żurominie straż funkcjonuje na innych, bliżej obywatelom nie znanych zasadach.
OdpowiedzUsuńPo drugie zgadzam się, że oczywiście należało rondo doprowadzić do porządku by nie ubliżać tym śmieciowym widokiem Ofiarom Katynia.
Nazwanie tego ronda imieniem Ofiar Katynia to już dla nich obraza, nie mówiąc o bałaganie!
OdpowiedzUsuńOd czasu zamontowania tablicy o im.ronda w Żurominie przybyło więcej ofiar...
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o panoszące się śmieci to Żuromin-miasto bez śmietników stoi,a te które są można policzyć na palcach.Czy tak powinno być?
Zastanawiam się, czy ta folia leżąca na rondzie to nie jest opakowanie od tablic z nazwą ronda.
OdpowiedzUsuń